poniedziałek, 28 listopada 2016

Opona Geax Mezcal

Geax Mezcal

O tym, że mój rower trekingowy/szosowy i wyprawowy, potrafi być również 29-erem, dowiedziałem się przypadkiem, jednak ta informacja rozszerzyła moje postrzeganie o kolejny dział w półświatku rowerowym - mianowicie o ogumienie do dwudziestek dziewiątek.

Dziś na warsztat - skromny bo skromny - wezmę oponkę od geax`a - imię jej MEZCAL.

Dużo by pisać o moich osiągnięciach w MTB, w sumie kilka maratonów i głównie turystyka, niemniej jednak, jazda na gumach 29 to całkiem inna bajka, a moje dotychczasowe doświadczenia składały się głównie z podróży na oponach 26. Tym bardziej od jazdy 29 w terenie wymagam by było "WOW" - a nie zawsze tak jest.

Bieżnik.

Zacznę od tego, że obie opony jakie mam w rowerze, to gumy zwijane. Jedna to Mezcal 29x2.1  TNT a druga w klasycznym ujęciu "kewlarowa" też w rozmiarze 2.1. Piszę to abyście mieli podkład tego co wam o nich opowiem. O samej technologi TNT od geaxa wiem niewiele, ale kilka ich oponek zalewałm mlekiem i poza spostrzeżeniem, że zawsze słabym ogniwem jest wentyl lub  taśma, nie mam nic do powiedzenia w tym temacie.

Wróćmy więc do meritum, czyli do bieżnika. Mezcal jest typową oponą ultra speed track, która w wolnym tłumaczeniu nadaje się na super szybkie przejazdy w terenie szutrowym, asfaltowym i nazwijmy to bitumicznym. Bieżnik łagodny i gęsty sprawia, że guma toczy się pięknie i nabiera szybkości, niczym wyścigówka. Zaletą tego ogumienia jest jej boczne trzymanie, bo pomimo łagodnego bieżnika na środku "boczki" ma zadziorne, i przy odpowiednim dobraniu ciśnienia, można spokojnie pofolgować sobie w zakrętach. Na bez-dętkach i przy bardzo niskim ciśnieniu, opona w łukach wybaczy wiele.

Niestety, tu jej zalety się kończą. Poza szybkością opona tragicznie sprawuje się w lesie, na mokrych korzeniach i błocie. W sumie równie dobrze możecie jechać na szerokim slicku, co na Mezcalu. Opona nie daje sobie rady z luźnym żwirem, poległa w błocie, a wjazd na podmokłą trawę to proszenie się o poślizg. Rozwiązaniem, mającym na celu poprawę przyczepności tyłu, było założenie opony "trakcyjnie", czyli tył na przód. Tu sprawa ma się nieco lepiej, bo po odwróceniu opony, zbiera ona zdecydowanie więcej, choć nadal "gubi" przyczepność w wyżej wymienionych chwilach.

Podusmowując - Mezcal jest idelany do jazdy góralem "wszędzie" - jeśli nie wiesz napewno, czy będzie to asfalt czy szuterki - zakładaj mezcala. Jeśli jednak masz w planie przeprawę po podmokłych bagnach i po deszczowych górach zdecydowanie postaw na inny bieżnik.

Zalety:
- szybka
- dobrze trzyma bokach przy małym ciśnieniu
Wady
- poległa na błocie i luźnych kamieniach. Opona zdecydowanie szutrowo-asfaltowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz