środa, 14 listopada 2012

Odblaskowe pałeczki na szprychy

Odblaskowe pałeczki na szprychy

O tym, że trzeba być widocznym wie chyba każdy, no może nie każdy sądząc po tym co widuje każdego wieczoru jesienią za oknem. Wielu z nas uprawiających nieco bardziej "wyścigowe" sporty często odrzuca wszelkiego rodzaju odblaski na kołach, jako te nie modne, nie fajne i temu podobne.

Ostatnio na jednej z wyprawek ze znajomymi bliżej zapoznałem się z odblaskowymi pałeczkami na szprychy. Otóż pomysł jest tak samo prosty co genialny. Na szprychy zakładamy specjalne okrągłe rureczki dookoła pokryte szarym odblaskiem. Pasują na każdy rodzaj szprych.

Maja one 5 mm średnicy a ich okrągły kształt powoduje, że w przeciwieństwie do klasycznych pomarańczowych odblasków, są widoczne nawet gdy oświetlenie auta pada pod bardzo ostrym kątem na koło naszego roweru. Jeśli ktoś z was kiedykolwiek jechał autem (najlepiej w roli kierowcy) zauważył, że najbardziej po zmroku przykuwa wzrok coś co się porusza, mruga i przemieszcza. Szprychowe odblaskowe pałeczki  poruszają się z prędkością naszego koła.

Dla rowerowych purystów, którzy jak wcześniej wspominałem nie chcą "szpecić" roweru odblaskami, napisze, że za dnia na kołach odblasków nie widać. Trzeba by podejść bliżej aby je zobaczyć. Wyjątkiem są chyba tylko czarne szprychy, na których szara rureczka jest widoczna, ale to także raczej z bliższej odległości.

Oczywiście zwracam uwagę, że każdy rodzaj odblasku na rowerze jest lepszy niż jego zdecydowany brak. Nie zapominajmy o klasycznym mrugającym oświetleniu naszego roweru. Idzie jesień więc polecam przyjrzeć się bliżej temu wynalazkowi!

Zalety:
+ dobrze widoczne przy każdym kącie oświetlenia odblasku. (brak martwej strefy odbijania światła)
+ lekkie i łatwe w montażu,
+ pasują do każdych szprych,
+ za dnia nie "szpecą" roweru (zaleta dla ludzi dbających o nieskazitelny wygląd swojej wyścigówki).

Wady:
- brak (Obecnie wad nie dostrzegam, produkt spełnia wszystkie kryteria jakich od niego oczekuje. Jak się coś pojawi na pewno dopisze).

Cena:
Na allegro już od 1,5zł za sztukę. W sezonie można spotkać je w Lidlu i Decathlonie. Cen sklepowych nie znam!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz